On jeszcze żył, kiedy po raz pierwszy się dowiedziałem, że ktoś taki w ogóle istnieje. On jeszcze pisał, kiedy ja czytałem z zapartym tchem jego książkę – swego pierwszego „mackiewicza”, powieść „Nie trzeba głośno mówić”. Rzecz nie dotyczy podstaw savoir vivre, a jeżeli już tak to nazwiemy, to chodzi o takie wychowanie, które nigdy nie […]
