To pytanie – jak to możliwe?” – zadaje dziś sobie wiele osób, które nie mogą się nadziwić, że na uroczystości 70 – rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz zaproszono krewnych Rudolfa Hoessa, za to zapomniano zaprosić bliskich Rotmistrza Witolda Pileckiego. Ja się nie dziwię – i to nie tylko dlatego, że w III RP […]
