To nie był pierwszy cud w jego życiu. Nie dowiemy się, czy to władza straciła głowę, doznając klęski swych konfrontacyjnych obchodów Milenium Chrztu Polski, czy „żelazny premier” Józef Cyrankiewicz tak skutecznie zagubił gdzieś pismo Prymasa Stefana Wyszyńskiego informujące o wyznaczeniu ks. Ignacego Tokarczuka na biskupa przemyskiego. Dość, że minęły przepisowe trzy miesiące, a rząd PRL [...]
