Autorem jest, zdaje się, Andrzej Matłowski, który prowadzi blog historyczny. Mam trochę obiekcji odnośnie stylistyki, ale nie chciałem ingerować w „koloryt autorskiej wersji”. Był zimny grudzień 1989 roku, gdy brudnymi, zabłoconymi ulicami Smoleńska szedł oficer KGB. Omijał kałuże w dziurawym chodniku, starając się nie zmoczyć płaszcza. Gdy wreszcie stanął u celu swojej marszruty, zadarł głowę, […]
↧