Gdyby oglądać telewizje; rządową i nierządną, można by odnieść wrażenie, że kampania wyborcza nie tylko się nie skończyła, ale dopiero się rozkręca – z tym, że o ile w telewizji rządowej dominuje nurt katastroficzny, to w nierządnej – triumfalistyczny. Na ile i jeden i drugi jest uzasadniony – to osobna sprawa. Tymczasem Niemcy, skwapliwie korzystając […]
↧