Ciągle mi siedzi w głowie listopadowy [1970] numer paryskiej „Kultury”. Jest tam ogromny artykuł Kamili Chylińskiej, dawnej wydry dziennikarskiej z „Życia Warszawy” (ma ona jednak trochę przyzwoitości i nieco się za swój dawny stalinizm kaja — nie to co [Leopold] Unger), artykuł będący podsumowaniem ankiety, przeprowadzonej przez tężę Chylińską wśród „pochodzeniowych” emigrantów po Marcu 1968. […]
↧