Jeśli ktoś nie jest jeszcze zwolennikiem mojej ulubionej teorii spiskowej, to musi być – najłagodniej mówiąc – bardzo mało spostrzegawczy. Przypomnę, że moja ulubiona teoria spiskowa głosi, iż punkt ciężkości władzy w Polsce, jak na początku stanu wojennego przesunął się w stronę bezpieki, tak już tam pozostał aż do dnia dzisiejszego – na dowód czego […]
