Jadę dziś do sądu, nie mam czasu pisać tekstu, a więc zostawiam Wam kolejny fragment wspomnień księdza Mariana Tokarzewskiego „Straż przednia”. Jak zachowywali się Żydzi na głuchej prowincji, po wybuchu rewolucji? Zorganizowani byli świetnie. Do najlichszego miasteczka przyjeżdżali stale gońcy z rozmaitych stron, ze wszystkich „frontów”, przywożąc zawsze dobre, dokładne wiadomości. Wiedzieli, kiedy, który pułk […]Image may be NSFW.
Clik here to view.
Clik here to view.
